czwartek, 5 marca 2015

Coffee and Oranges (Kawa i pomarancze)


Jeśli zamknąć sezon zimowych cytrusów, to tylko z przytupem, a właściwie z procentem. Zimowy sezon trzeba koniecznie pożegnać bez żalu. Bo czym się tu martwić, jeśli za rogiem czeka nas mnogość zieleniny, a z tego miejsca już tylko krok od słodkich truskawek? Jeśli z zimowego menu warto za czymś tęsknić, to na pewno za kawowymi smakami z nutą pomarańczy. W Polsce, w środku lata takie połączenie zupełnie już nie przystoi. Niech więc kawa i pomarańcze zastąpią kawę i papierosy. Gdy czarno-biali Tom Waits i Iggy Pop przechodzą do historii kina omawiając przeznaczenie nikotyny, ich nadwiślański odpowiednik może równie dobrze pochylić się nad kolejnym zastosowaniem… kofeiny.


Nalewka pomarańczowo-kawowa

Słój 5-litrowy
8-10 pomarańczy (w zależności od ich wielkości)
Kilkadziesiąt ziaren kawy
1 l przegotowanej wody
1 kg cukru
1 l spirytusu

Sparz pomarańcze i wyszoruj w gorącej wodzie. Ponacinaj skórkę tak, żeby w nacięciach zmieściły się ziarna kawy. W przegotowanej, ostudzonej wodzie rozpuść cukier. Gdy woda ostygnie, wlej spirytus i wymieszaj. Zalej płynem pomarańcze w słoju i czekaj ok. 3 tygodni. Jeśli wytrzymasz dłużej, na pewno nalewka będzie lepsza. Tylko kto by tam czekał do wiosny…


*Przepis pochodzi z pierwszego numeru magazynu KUKBUK.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...