czwartek, 16 sierpnia 2012

Słodko-słono

Uwielbiam połączenie słodkiego i słonego. Nie jest to jednak chyba typowo polski smak. W Stanach w każdym kiosku można dostać czekoladki Reese, a kanapki Elvisa Presleya serwuje się nie tylko w Memphis. Masło orzechowe to podstawowy składnik wielu słodkich wypieków. Na naszym rynku ciągle brakuje mi przekąsek, które spełniają kilka podstawowych warunków – są chrupkie, z czekoladą i mają delikatną słoną nutę. (U nas czekoladki Reese znalazłam ostatnio w Leclercu,  niestety KitKat z masłem orzechowym przepadł bez wieści. Podobno zastąpili go karmelowym, a to już zupełnie nie to samo.)

Najlepsze słodko-słone przegryzki jakie do tej pory jadłam to niezwykłe amerykańskie precelki. A przynajmniej takie wrażenie odniosłam parę ładnych lat temu, jako mało wybredna i zawsze głodna uczestniczka programu Work & Travel, której obiad stanowiła głównie mrożona pizza Totino’s za 98 ¢, a na śniadania jadło się zwykle parówki za 68¢ z chlebem Wonder Bread... Są tacy, co pewnie wiedzą o czym mówię. Precelki to zatem jedno z najlepszych kulinarnych wspomnień studenckiego pobytu w Connecticut. Ten smak mam już wdrukowany na zawsze. Obłędny! Dzięki temu, że nie są zbyt słodkie, nigdy nie masz ich dość. Nie udało mi się jeszcze odtworzyć tamtego niezwykłego połączenia smaków i faktur, dlatego gdy tylko wypatrzyłam poniższy przepis, od razu wiedziałam, że to coś dla mnie! Jeśli podobnie jak ja kochacie masło orzechowe lub po prostu nie boicie się eksperymentów w kuchni, koniecznie go wypróbujcie. Myślę, że można zrobić je bardziej czekoladowe, dodając kakao, ale to już następnym razem...
Starczy na 12-14 muffinów.

Muffiny z masłem orzechowym i snickersem

250 g mąki (1 ½ szklanki)
6 łyżek cukru trzcinowego (85 g)
1 ½  łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
6 łyżek masła arachidowego z crunchem (160 g)
60 g niesolonego masła, stopionego
1 duże, rozkłócone jajko
¾ szklanki mleka (175 ml)
3 posiekane snickersy (po 65 g)


Wymieszaj wszystkie sypkie składniki (mąka, cukier, proszek, sól).  Dodaj masło orzechowe, mieszaj aż zrobi się z tego miska pełna grudek. Do mleka dolej masło i dodaj jajko. Płynną masę połącz z zawartością miski. Na koniec dodaj posiekane snickersy. Wypełnij papilotki do ¾ . Piecz ok. 20-25 minut w temperaturze 180⁰C. Wyjmij z piekarnika, gdy góra będzie lekko pękać.




Przepis pochodzi z książki Nigelli „Jak być domową boginią”.

Zastanawialiście się kiedyś skąd się bierze masło orzechowe..?

8 komentarzy:

  1. czytam, czytam i głodnieję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma, że tylko czytam. Biegnij po paczkę snickersów i jazda ugniatać ciasto. :-)

      Usuń
  2. jak pobiegne po paczke snickersów zeżrę wszystkie po drodze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu jest właśnie pies pogrzebany. Nie napisałam ile Snickersów trzeba zjeść, żeby upiec 12 takich muffinów. Odpowiedź brzmi: dużo. :-)

      Usuń
  3. O nie ! To, że przy precelkach z ct nie pojawiło się nawet wspomnienie kolegi, który Ci je przynosił to już skandal jest !
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zainspirowana Twoim blogiem, jakiś czas temu upiekłam te muffiny. Były pyszne, też lubię to połączenie:-)
    I dobrze w końcu wiedzieć, skąd się bierze masło orzechowe;-))Dorota P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Dorotka bardzo mi miło. Im ciemniej i zimniej za oknem, tym bardziej skłaniam się w kierunku masła orzechowego i czekolady. I pewnie niedługo sama znów je zrobię. :-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...